Nowości

Codzienne rozważania biblijne, które wzmocnią twoją duchowość, poczucie wartości oraz relacje z innymi ludźmi. To także praktyczny poradnik dotyczący radzenia sobie z niedomaganiami zdrowia psychicznego, w tym emocjonalnego. 365 refleksji na każdy dzień roku zostało opracowanych przez doświadczonych chrześcijańskich psychologów, którzy w praktyczny sposób łączą swą wiedzę zawodową z nauczaniem biblijnym. Lektura tej książki pomoże ci stawić czoła codziennym życiowym wyzwaniom!

Wersja Elektroniczna: PDF

W tym numerze:

Wszystko o oczach. Wady i choroby oczu stanowią poważne wyzwanie dla naszego zdrowia i komfortu życia. Wzrok, jeden z naszych najcenniejszych zmysłów, pozwala nam odbierać ponad 80% bodźców z otoczenia, dlatego jego osłabienie lub utrata znacząco wpływa na codzienne funkcjonowanie. Wady refrakcji to powszechne problemy, które dotyczą milionów ludzi na całym świecie i które wymagają korekcji. Z kolei takie choroby, jak jaskra, zaćma czy zwyrodnienie plamki żółtej, mogą prowadzić do trwałej utraty widzenia, jeśli nie zostaną odpowiednio wcześnie zdiagnozowane i leczone

Ponad: to: Jak poprzez ruch wspomóc narząd wzroku? | Dobra dieta dla naszych oczu | LASIK – rewolucyjna metoda korekty wady wzroku, oraz wiele innych ciekawych artykułów.

• Autor: Red. Zespół
• Stron: 36
• Format: elektroniczny, PDF 165 x 235
• Wydanie: 88/2024
• Wydawca: Fundacja Źródła Życia

Jezus docierał do serc ludzi, żyjąc wśród nich jako Ten, który pragnie ich dobra. Szukał ich na ulicach, w prywatnych domach, na łodziach, w synagodze, na brzegach jeziora i na uczcie weselnej. Spotykał ich przy codziennych zajęciach i okazywał zainteresowanie ich doczesnymi sprawami. Jego ucho słyszało każdy płacz. Ze współczuciem przewyższającym to, które okazuje troskliwa matka, pochylał się nad cierpieniem maluczkich. Udzielał pomocy wszystkim, którzy tej pomocy potrzebowali. Zamiast zamykać się w celi pustelnika dla pokazania swojego niebiańskiego charakteru, sumiennie pracował na rzecz ludzi. Wprowadzał w życie zasadę, że religia Biblii nie polega na umartwianiu ciała. Uczył, że czysta i nieskalana religia nie jest przeznaczona jedynie na ustalone pory i szczególne okazje. O każdej porze i w każdym miejscu przejawiał pełne oddania zainteresowanie ludźmi i rozsiewał wokół światło radosnej nabożności. Robił wszystko, aby ulżyć każdemu cierpieniu, z jakim się spotykał. Niewiele miał pieniędzy do rozdania, ale często odmawiał sobie jedzenia, aby pomóc tym, którzy byli bardziej potrzebujący niż On. (fragmenty) Najwspanialsza w dziejach książka o życiu Człowieka z Nazaretu, którą przeczytały już miliony ludzi na całym świecie.

Jezus docierał do serc ludzi, żyjąc wśród nich jako Ten, który pragnie ich dobra. Szukał ich na ulicach, w prywatnych domach, na łodziach, w synagodze, na brzegach jeziora i na uczcie weselnej. Spotykał ich przy codziennych zajęciach i okazywał zainteresowanie ich doczesnymi sprawami. Jego ucho słyszało każdy płacz. Ze współczuciem przewyższającym to, które okazuje troskliwa matka, pochylał się nad cierpieniem maluczkich. Udzielał pomocy wszystkim, którzy tej pomocy potrzebowali. Zamiast zamykać się w celi pustelnika dla pokazania swojego niebiańskiego charakteru, sumiennie pracował na rzecz ludzi. Wprowadzał w życie zasadę, że religia Biblii nie polega na umartwianiu ciała. Uczył, że czysta i nieskalana religia nie jest przeznaczona jedynie na ustalone pory i szczególne okazje. O każdej porze i w każdym miejscu przejawiał pełne oddania zainteresowanie ludźmi i rozsiewał wokół światło radosnej nabożności. Robił wszystko, aby ulżyć każdemu cierpieniu, z jakim się spotykał. Niewiele miał pieniędzy do rozdania, ale często odmawiał sobie jedzenia, aby pomóc tym, którzy byli bardziej potrzebujący niż On. (fragmenty) Najwspanialsza w dziejach książka o życiu Człowieka z Nazaretu, którą przeczytały już miliony ludzi na całym świecie.

Efektywny ogród ekologiczny to marzenie wielu z nas. Obfite plony zdrowych, smacznych warzyw przy jak najmniejszym nakładzie pracy są jak najbardziej możliwe dzięki planowaniu i zastosowaniu odpowiednich technik. Uprawa warzyw na niewielkim areale może się wręcz przekształcić w opłacalny biznes. Ten rewolucyjny podręcznik dostarcza praktycznych informacji nie tylko na temat tego, jak założyć własne mikro-gospodarstwo w granicach możliwości finansowych, ale jak sprawić, by było ono produktywne i opłacalne.

Wersja elektroniczna PDF. Książka traktuje o Bożym podejściu do stosowania prawa. Rzecz wydaje się prosta: Najwyższy ustanawia prawa, a ludzie powinni ich przestrzegać. Ale problem pojawia się już na samym początku, bowiem niektórzy kwestionują zobowiązanie człowieka do posłuszeństwa, odwołując się do miłości, która – ich zdaniem – nie powinna być krępowana żadnymi przepisami. Inni oplatają Boże prawo siecią dodatkowych przepisów, rzekomo niezbędnych. Mniej rygorystyczni skłaniają się ku zmianom zapisu Bożego prawa w intencji dostosowania go do wymogów współczesności. A wielu wskazuje na Boże niekonsekwentne – w ich mniemaniu – podejście do egzekwowania prawa.

Lekarz ci tej książki nie poleci. Powie, żebyś dążył do zbilansowanej diety, jadł dużo białka, chude mięso, wybierał białe mięso zamiast czerwonego, jadł słodycze z umiarem, ograniczył spożywanie makaronu, w lokalach zamawiał sałatkę z kurczakiem, nie pił dużo napojów gazowanych, zaczynał dzień od zdrowego śniadania, monitorował spożycie soli, uważał na ilość spożywanych węglowodanów, ograniczył kawę do dwóch filiżanek dziennie, nie przesadzał z maślanym popcornem i starał się nie jeść tuż przed snem. Nic z tego nie rozwiąże twojego problemu. Wszyscy lekarze są wyedukowani w zakresie chorób. Niewielu z nich wie cokolwiek o zdrowiu. Jeśli chcesz zrobić wszystko, żeby otrzymać szansę na długie i satysfakcjonujące życie, musisz nauczyć się, jak wziąć zdrowie w swoje ręce. A gdy już to zrobisz, wciąż możesz, tak jak ja, chodzić okazjonalnie do lekarza. Zwykle odwiedzam go raz w roku na corocznych badaniach kontrolnych, głównie po to, by się przywitać i zobaczyć, jak się czuje. Wykonuję badania krwi i upewniam się, że mój „radykalny” program zdrowotny, polegający na jedzeniu żywności przeznaczonej dla ludzi, wciąż działa. Jak na razie nie narzekam.