






Przezwyciężyć krytyczne nastawienie





Opis
Jakże często nasz kościół nęka duch krytycyzmu, przejawiający się w negatywnych komentarzach. Zamiast skupić się na pozyskiwaniu osób, które nie znają ewangelii, my je krytykujemy. A gdy przychodzą do kościoła, wytykamy im ich błędy, myśląc, że w ten sposób pomagamy im „wzrastać”. W rzeczywistości wcale nie jesteśmy lepsi niż inni. Po prostu lubimy wytykać innym to, co według nas robią źle.
Przemyślenia autora, spisane w oparciu o osobiste doświadczenia niewątpliwie stanowią ogromną inspirację w naszej duchowej podróży.
– Widziałeś? On założył sandały do kościoła?
– Wiem, a zauważyłeś, co ona przyniosła na agape? Czy nie wie, jakie tutaj panują zasady?
– Słyszałeś, że nowy pastor popiera decyzję rady szkoły o zatrudnieniu innego nauczyciela?
– To niedorzeczne! Szkoła nie dysponuje takimi funduszami!
Brzmi znajomo? Jakże często nasz kościół nęka duch krytycyzmu, przejawiający się w negatywnych komentarzach. Zamiast skupić się na pozyskiwaniu osób, które nie znają ewangelii, my je krytykujemy. A gdy przychodzą do zboru, wytykamy im ich błędy, myśląc, że w ten sposób pomagamy im „wzrastać”. W rzeczywistości wcale nie jesteśmy lepsi niż nasi bracia czy siostry w Chrystusie. Po prostu lubimy wytykać innym to, co według nas robią źle.
Jeśli zależy nam na ukończeniu dzieła ewangelii, musimy się zjednoczyć i pielęgnować owoce Ducha. Musimy stać się tacy jak Jezus, pozbyć się krytycznego nastawienia i pozwolić Duchowi Świętemu kształtować w nas charakter oparty na miłości. Przemyślenia autora, spisane w oparciu o osobiste doświadczenia niewątpliwie stanowią ogromną inspirację w naszej duchowej podróży.
Trujące owoce osądzania stanowią główną przyczynę, dla której chrześcijaństwo i poselstwo miłości nie ogarnęło świata. Jestem wdzięczny Jimowi za taką szczerość.
– Mike Ortel, przewodniczący Diecezji Północnej Nowej Anglii
O autorze:
Jim Hammer przez dwadzieścia pięć lat pełnił służbę duszpasterską – przez około cztery lata pracował jako nieetatowy pastor, a przez dwadzieścia jako starszy zboru. Obecnie jest koordynatorem do spraw modlitwy przy diecezji w Nowym Jorku. W czasie swojej służby był świadkiem rozpadu zborów, w których królowało krytyczne nastawienie, i odrodzenia tam, gdzie ludzie przejmowali charakter Chrystusowy. Chętnie służy jako mówca podczas seminariów organizowanych w kościele oraz spotkań wakacyjnych.